WIADOMOŚCI

Montezemolo: niektóre zespoły powinny być w GP2
Montezemolo: niektóre zespoły powinny być w GP2
Luca di Montezemolo, prezes Ferrari, po raz kolejny wyraził swoje niezadowolenie z formy nowych ekip w F1, dając do zrozumienia że FIA źle postąpiła pozwalając im debiutować w F1, zamiast pozwolić starym ekipom wystawić trzeci bolid.
baner_rbr_v3.jpg
Zdaniem prezesa Ferrari część zespołów powinna ścigać się w serii stanowiącej przedsionek Formuły 1- GP2.

„W 60 rocznicę Formuły 1, Ferrari obchodzi swoje 800 Grand Prix. Pozwólcie mi z dumą powiedzieć, że nikt nie będzie w stanie wyrównać tego rekordu” mówił dla Tuttosport Montezemolo.

„Dla nas to źródło satysfakcji i dumy, ponieważ pokazuje, że Ferrari było tutaj nawet w trudnych czasach, podczas gdy inne zespoły przychodziły i odchodziły.”

„Powtarzam, że Formuła 1 bez Ferrari nie jest Formułą 1, a w tym roku jest tutaj wiele zespołów, które powinny ścigać się w GP2” kończył Montezemolo.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

47 KOMENTARZY
avatar
artturo

21.05.2010 09:43

0

No trochę racji ma. A odbiegając nieco od tematu to na oficjalnej stroni f1 jest onboard z Robertem z Monaco( dla tych co jeszcze nie widzieli:). Pozdro


avatar
walerus

21.05.2010 09:51

0

ma rację.


avatar
Oski9191

21.05.2010 10:01

0

co do dwóch ekip się z nim zgadzam ale Lotus chyba sie dobrze rozwija gdzieś czytałem że mają zamiar już skupić się na nowym modelu na rok 2011 bo że złomu rozwijać nie będą więc zobaczymy co pokażą ;)


avatar
FLV

21.05.2010 10:07

0

Wiele zespołów? Ma nieco racji, ale widać, że chce przy każdej okazji przemycić argumenty za 3 bolidem co uważam za totalne nieporozumienie.


avatar
Gosu

21.05.2010 10:12

0

Każdy debiutant ma "pod górkę" ze wszystkimi aspektami tego sporu, więc ta krytyka powinna być bardziej stonowana. Z drugiej strony zespoły takie jak Virgin i HRT trochę chaotycznie zabrali się do tematu jakim jest F1i efekty są jakie są. Z tym trzecim bolidem Pan Luca już mógłby dać sobie spokój.


avatar
dziarmol@biss

21.05.2010 10:15

0

2. walerus- Zjawo, chorowałeś???? Urwali Ci kabel od internetu czy co?? powitać ;-))


avatar
Voight

21.05.2010 10:20

0

Niech wyrównają budżety do 50 mln $ i wtedy Ferrari będzie na poziomie GP2.


avatar
masmisbl

21.05.2010 10:38

0

hmmmmm 3 bolid dla KUB ? a tak na poważnie, to niech już to sobie daruje ;] w przyszłym sezonie okaże się jaki potencjał mają nowe zespoły :P


avatar
REDY

21.05.2010 10:44

0

zgadzam się na 100% , za szybko weszli nie sprawdzając swoich aut i teraz je ciągle testują pszeszkadzając innym.


avatar
Konik_mekr

21.05.2010 11:29

0

Z pobiciem rekodu Ferrari może być rzeczywiście problem, bo jeśli F1 będzie rządzić Eclestone, a Tilke projektować tory, za niedługo może już nie być F1.


avatar
rewol

21.05.2010 12:08

0

Trochę ma rację, ale mając w pamięci jak parę sezonów temu jeździło Force India a jak teraz to moim zdaniem powinni nowym ekipom dać więcej czasu na polepszenie się. Myślę, że kolejny sezon powinien dać nam odpowiedź czy zasłużyli na F1 czy nie.


avatar
6q47

21.05.2010 12:14

0

cóż, trzeba by było zobaczyć te 3 bolidy w "praniu" W pewnym sensie nie sądzę, aby był tam zatrudniony kolejny potencjalny "mistrz". Raczej jakis talent, narybek bym rzekł, w dodatku utalentowany ale nie wymagajacy tłustej wypłaty. Może nawet śmiało dopłacać za możliwość udziału w F1 - model chociażby Witka P. Słowa krytyki o możliwościach nowych zespołów chyba nie do końca jest "miłe dla ucha", a dla nich na pewno. W takim razie wystawienie 3 bolidu ma sens jeżeli chodzi o szybkość poruszania się na torze. Nie będzie strat w sekundach, a w dziesiątych sekundy. Plus "wychodowanie lub wypróbowanie" nowego kierowcy dla siebie lub dla innych;) Szybki bolid z natury generuje mniejszy tłok, bardziej by wygladało to na rywalizację, nie na uczestniczenie... Pozdr.


avatar
krzysiek000

21.05.2010 12:33

0

A już myślałem że sobie dał spokój z tym trzecim bolidem... 8. masmisbl Nie, ten bolid miał być wtedy dla Schumachera i wątpię aby cokolwiek się zmieniło.


avatar
fezuj

21.05.2010 13:36

0

Ma z tym GP2 to ma racje - tam jest miejsce na naukę a nie w F1!! W sezonie nie powinno się pojawić więcej niż jedna nowa ekipa, bałaganu za wielkiego nie zrobi a przez rok jest w stanie się na tyle podciągnąć by zrobić miejsce nowej "czerwonej latarni " .


avatar
rsobczuk

21.05.2010 14:03

0

Pomysł z trzecim bolidem jest OK, ale możnaby powiązać go z daniem szans młodszym kierowcom... powiedzmy w trzecim bolidzie może startować jedynie debiutant - maxymalnie jeżdzący w drugim sezonie. Byłaby to większa szansa dla najlepszych młodych. W ciągu tych 2 sezonów młody mógłby pokazać na co go stać i potem dostaje angaż w F1 albo nie. Stare kiepskie wygi poszłyby do lamusa, a my byśmy mieli pokaz najlepszych kierowców.


avatar
Kojag

21.05.2010 14:07

0

14. I tak co roku przez 10 lat dawać jakąś słabą ekipę? Lepiej dać raz, a dobrze. Wtedy 1-2 (no gówa 3) sezony będą odstawać, a potem stawka będzie wyrównana, tak jak w 2009 roku! Uważam, że F2 powinna być serią kwalifikującą do F1. Zespoły z F2 powinny same budować sobie bolidy, wegług regulaminu zbliżonego do F1, ale które będą wolniejsze. Wtedy najlepszy zespół F2 ma realne szanse na dobre wyniki w F1. Z tym, że pewnie co sezon jakiś zespół musiałby odpadać, ablo przechodzić do F2. Wtedy F2 mogłaby być serią okolicznościową przy F1, a nie przy WTCC. Poprostu moja wizja jest taka, że należałoby lepiej wykożystywać te możliwości, które się już ma, niż brać na ślepo tak jak było z USF1...


avatar
rafnetpc

21.05.2010 14:18

0

Luca di Montezemolo MA RACJĘ na co komu Sauber lotus hrt przy całej sympatii do tych zespołów to szkoda nafty i tylko wypadki przez to i tłok na czasach.


avatar
rsobczuk

21.05.2010 14:20

0

@rafnetpc dokładnie... przecież ich prawie wcale nie oglądamy. Pokazują czołówkę stawki. Zastanówmy się tylko jak klasyfikować zespoły... jak uznać, że dany zespół może wziąć udział w sezonie, czy nie? Co w przypadku, gdy pojawi się jakiś debiutant? Jak ocenić jego siły?


avatar
masmisbl

21.05.2010 14:39

0

@13 krzysiek000 doskonale wiem, że w planach był to bolid dla MSC, ale teraz jeździ dla Merca :) offtop: HEI by się ucieszył z 3go bolidu :P


avatar
Marcin_klo

21.05.2010 14:54

0

Jedyna rzecz którą bym zmienił to o jedną nową ekipę mniej. Nie powinni na siłę wciskać kolejnych. 11 ekip to już dużo, a oni myślą jeszcze o 13? Przez te ekipy F1 trochę traci na wartości, choć fakt, że nowi też powinni dostać szansę. Każdy od czegoś musi zacząć. A tak w ogóle Ferrari jakoś wcale nie błyszczy w tym sezonie. Niby są na 2 miejscu w klasyfikacji ale stać ich na wiele wiele więcej.


avatar
rsobczuk

21.05.2010 15:01

0

@Marcin_klo: a co powiedzieć o MC? Są na drugim miejscu, a w tym roku stawka jest bardzo mocno wyrównana, co widać w punktacji. Myślę, ze wkrótce jeszcze bardziej się poprawią.


avatar
ziyon

21.05.2010 15:18

0

Może i ma trochę racji ale mam nadzieję, że Robert zostanie w Reni i nie będzie musiał jeździć u zarozumialca.....


avatar
skidmarks

21.05.2010 15:46

0

Żeby się nie zdziwił że F1moze byc bez Ferrari


avatar
matito

21.05.2010 16:12

0

takie HRT Virgin to powino być w GP2


avatar
yantar

21.05.2010 16:38

0

Zapomniał tylko o zamieszaniu jakie było przy tworzeniu listy startowej i ile to trwało. Owszem forma nowych zespołów nie zachwyca (to już takie Super Aguri, Spyker, a po nim Force India mieli lepszą prasę) no ale miejmy nadzieję, że jeśli nie mają zamiaru się wycofać to w przyszłym sezonie będzie lepiej (ot, żeby nie byli dublowani po 10 okrążeniach). Trzeba pamiętać, że sporo ambitnych i zaangażowanych osób chciałoby uczestniczyć w F1, a trudno im wskoczyć od razu do dobrych ekip, za to takie słabe zespoły są dobrym początkiem. Zresztą takie ekipy przyjmowały nieraz np. kierowców którzy później zostawali nawet mistrzami.


avatar
elin

21.05.2010 18:07

0

12. 6q47 - Luca planował ( i nadal planuje ) wprowadzić trzeci bolid, początkowo z myślą o Schumacherze, a odkąd ten dołączył do Mercedesa, to kolejnym kandydatem dla Montezemolo stał się Valentino Rossi. Co wskazuje, że cel dodatkowowego bolidu jest ściśle marketingowy. Dwa bolidy do ścigania, a trzeci dla reklamy Ferrari ...


avatar
rafnetpc

21.05.2010 19:20

0

Zrobić limit na czasówce np 103 % czasu pp i problem z głowy nie startujesz w wyścigu .Zamiast ferrari myśleć jak ma ominąć timo gloka czy trullego niech sobie szefowie tych miernych zeposłów pomyślą jak być szybszym i tu dochodzimy do tego ze testy sa cholernie potrzebne i gdyby w erze Schumowiny majkela nie było testów to ten niemiecki dzięcioł dojeżdzał by ostatni a tak dostawał zwycięstwo na tacy czytaj bolid.powinny być testy mimo wszystko


avatar
BLOO

21.05.2010 20:32

0

Prawda jest taka, że gdyby mieli więcej okazji do testów to na pewno ich strata była by znacznie mniejsza. A w zaistniałym przypadku w trakcie jednego GP oglądamy dwa osobne wyścigi. Panowie z Force India udowodnili że się da. Dlatego myślę że przy odpowiednim prowadzeniu przez kumatych ludzi nowe zespoły będą w stanie równorzędnie walczyć z ogonem "starej" stawki


avatar
piotrek74

21.05.2010 21:51

0

po każdym Gp ostatnie trzy zespoły powinny sobie testować na ile im $$$$ starczy, bo teraz dość że nie mają doświadczenia to jeszcze próbują się jakoś pogodzić z swoim wynalazkiem w czasie treningów lub wyścigu


avatar
piotrek74

21.05.2010 21:54

0

wiadomo że tylko szlachta może sobie pozwolić na takie pomysły


avatar
Gosu

21.05.2010 23:12

0

Brak testów i ograniczenie budżetów miały wyrównać stawkę w F1 i przyciągnąć nowe zespoły. Wszystko zadziałało. Nie ma już dominacji najbogatszego zespołu, który testuję non stop, jest o wiele ciekawiej. Minusy to młodzi kierowcy, którzy teraz są jak piąte koło u wozu i wolniejsze teamy. Rozwiązanie drugiego problemu przedstawił 27. rafnetpc, tylko powinno się przywrócić stare 107% PP.


avatar
pz0

22.05.2010 07:55

0

Pogięło faceta, ale jemu się zdarza że gada jak w gorączce. Jaki trzeci bolid? Zespołów niech będzie nawet 20. Jak zaczął śledzić F1 w ostatnich latach to teraz tak pierniczy. Jak ktoś chce jeździć i go stać to niech wystawia zespół.


avatar
roko

22.05.2010 08:37

0

Przed GP Monaco, wyrażałem obawy o formę "nowych" zespołów podczas weekendu wyścigowego tamże. Miałęm pewne wątpliwości i podzielałęm tu zdanie Kubicy itd. Okazało się jednak że było poniekąd inaczej. To stary lis Alonso, rozbił swój bolid w czasie III treningu, to "starzy" wyjadacze zwalniali tempo innych "przodujących" kierowców, to wreszcie zespół z ogromnym doświadczeniem (Williams) i z długoletni kierowcą w F1 (Barichello) spowodowali w wyścigu wyjazd i to dwukrotny safety-car'a. Wniosek zatem jest jeden (to też skierowane do poniektórych dyskutantów), nie mów hop dopóki nie przeskoczysz. Ponadto, to mowa dla tej młodszej widowni, zawsze w F1 były słabsze zespoły i wyraźnie odstawiające od tych z czołówki. Innymi łsowy mówiąc, gdyby przyjąć warunki i wyciąć z F1 takie zespoły jak HRT, Lotus, Virgin to czemu nie iść dalej wszak Ferrari znacznie ustepuje także Sauber, STR, Williams, sporo FI a nawet i renówka by się tam znalazła. Zatem niech ścigają się McLaren, RBR, Merc i Ferrari. Niech żyje GP USA wiecznie, parodia wyścigowa F1.


avatar
fabian

22.05.2010 08:38

0

Moim zdaniem, żeby "nowi" szybciej mogli osiągnąć przyzwoity poziom powinno się im zezwolić na powiedzmy 3 razy po kilka dni testowych w czasie sezonu.


avatar
arassF1

22.05.2010 11:10

0

debiutanci muszą być, to normalna kolej rzeczy. no chyba że będziemy tylko liczyć na kupowanie-przejmowanie zespołów bankrutujących-wycofujących się. udział w F1 przyciąga sponsorów, a ich kasa przekłada się na rozwój, nowinki techniczne ... niezaprzeczalnym jednak faktem że taka ilość zespołów na "takich" torach nie przekłada się na widowiskowość przedstawienia.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu